Babciu napisz

Ogólnopolska Akcja Rodzinna


Babciu, napisz książkę!

Dlaczego taka akcja?

Wiele lat temu Maria Kras – nasza dziś 80-letnia Mama (i Babcia naszych dzieci) – jadąc pociągiem do swojej rodziny w Tarnowie, wpadła na pomysł zapisania dziejów swojego życia na luźnych kartkach papieru. Dzięki temu pisaniu podróż minęła jej szybko.

Po kilku latach opowiedziała o tym swoim dorosłym już dzieciom, a one zachęciły ją do dalszego pisania i podsunęły pomysł, aby kiedyś te wspomnienia wydać w postaci wydrukowanej w przynajmniej kilku egzemplarzach książki – dla dzieci i wnuków, a może i innych członków rodziny.

Najmłodsza córka – Beata zabrała się do przepisywania rękopisu, który był zapisany na osobnych, małych i większych kartkach. Zajęła się również wybraniem i selekcją zdjęć z rodzinnych archiwów oraz napisaniem komentarzy historycznych do opisywanych w tych wspomnieniach zdarzeń i miejsc.

I tak mijały kolejne miesiące i lata. Praca stale posuwała się wolno do przodu, ale na początku roku 2016 zatrzymała się ze względu na chorobę, a następnie śmierć męża Marii – Edwarda.

We wrześniu 2016 roku poważnie zachorowała Maria, ale kontynuowała pracę nad zakończeniem swej książki. Zachęcił ją do tego syn – Krzysztof, który postanowił wydać książkę do 20 grudnia 2016 roku, aby na Wigilię tego roku mieć pierwsze wydrukowane egzemplarze. Do realizacji tego pomysłu włączyli się także: najstarsza córka Marii – Jolanta, wnuki – Tomasz oraz Piotr i Paweł (bliźniaki), a także wnuczka – Adrianna. Wszyscy wspierali Marię w jej pracy i zadeklarowali złożenie się na koszty wydania pierwszego nakładu w ilości 50 szt.

Zaangażowała się cała rodzina i postanowiła zorganizować w domu Jolanty Wigilię z udziałem wszystkich trojga dzieci Marii, jej trzech wnuków, wnuczki i dwóch prawnuków (Jakub i Mikołaj), aby uroczyście wręczyć Mamie, Babci i Prababci pierwszy egzemplarz napisanej przez nią książki, zatytułowanej „Bombowe życie”. Dalej wydarzenia potoczyły się błyskawicznie: znalazło się internetowe wydawnictwo, dzięki któremu bardzo tanio i bardzo szybko książka została przygotowana do druku, a następnie wydrukowana w 50 egzemplarzach i dostarczona do domu Marii przed 20 grudnia 2016 roku.

Równocześnie Jolanta przygotowywała Wigilię i własnoręcznie wykonywała specjalne, ozdobne pudełko na książkę Marii. Krzysztof, Beata i Adrianna postanowili zaoferować wszystkim chętnym bezpłatny PDF (czyli komputerową wersję książki) na FB. Zainteresowanie „Bombowym życiem” przeszło najśmielsze oczekiwania – wiele osób poprosiło o ten PDF i obiecało przeczytać książkę. Zaczęły też spływać szczere gratulacje i pierwsze – bardzo przychylne – opinie. Okazało się, że książka ma wartość nie tylko dla najbliższej rodziny autorki, ale jest inspiracją dla innych i zachętą, aby poznać dzieje swojej rodziny. Wiele osób zamówiło papierową wersję tej książki. Tego naprawdę nikt się nie spodziewał!

W czasie Wigilii pierwsze egzemplarze książki Marii zostały uroczyście wręczone autorce i jej najbliższym. Była to niezwykła okazja do rodzinnego spotkania – dawno nie widzieliśmy się w takim gronie, więc przeżyliśmy cudowne chwile. Bardzo mocno nas to zespoliło: mieliśmy poczucie wspólnoty i tego historycznego momentu wspólnego poznania dziejów naszej rodziny. Byliśmy bardzo wzruszeni i szczęśliwi – dla takich chwil warto żyć! Widzieliśmy ogromną radość na twarzy Babci (bo tak wszyscy o niej mówimy) i byliśmy z niej dumni, a zarazem poruszeni wyjątkową historią jej trudnego i niezwykłego, naprawdę bombowego życia. Ada zrobiła piękne zdjęcia, którymi podzieliliśmy się na FB i… znowu wspaniała reakcja wielu ludzi – znajomych i nieznajomych. Tyle „polubień”, komentarzy, życzeń!

To właśnie opinie i refleksje czytelników podsunęły nam pomysł, aby zachęcić innych do – podobnego jak nasze – działania. Jeden z czytelników, po przejrzeniu książki Marii, powiedział do obecnych na rodzinnym spotkaniu dwóch babć: Babcie, każda z Was ma napisać swoją książkę. Wy będziecie miały zajęcie, a my poznamy ciekawe historie rodzinne!

To miał być żart. Jednak… czemu nie? Czemu nie zachęcić wielu babć, dziadków, rodziców, ciotek i wujków do napisania ich książek o dziejach rodzinnych?

Pewna osoba z naszej rodziny, po przeczytaniu książki Marii, powiedziała: Jak bardzo żałuję, że nie wpadłam na taki pomysł, gdy żyli mój tatuś i mamusia! Ktoś inny powiedział nam, że książka przechodzi w rodzinie z rąk do rąk, bo czytać ją chcą wszyscy: i ci starsi, i ci młodsi. Jeszcze ktoś inny powiedział: Czytałam tę książkę oczami mojego taty, który żył w podobnych czasach i miał podobne przeżycia.

Pokolenie przedwojenne i wojenne każdego dnia od nas odchodzi. Razem z nim bezpowrotnie odchodzi pamięć o tamtych trudnych, ale wyjątkowych czasach. Warto się pośpieszyć, aby utrwalić prawdziwe historie rodzinne, ciekawe zdarzenia, anegdoty, opisy gier i zabaw, ciekawe obrzędy i zwyczaje rodzinne, zapis codziennego życia, archiwalne zdjęcia rodzinne.

Jesteśmy przekonani, że książki napisane przez Babcie (Dziadków, Rodziców czy innych członków rodzin) mogą przyczynić się do zachowania wiedzy historycznej – przekazanej z perspektywy zwykłych, a jednak niezwykłych polskich rodzin.

Akcja rusza, aby:

  • zainspirować rodziny do zapisania ich dziejów w formie książki,
  • zachować i utrwalić historię pokolenia przedwojennego i wojennego,
  • integrować młode pokolenia wokół idei badania historii własnych rodzin.
  • wzmocnić więzi rodzinne dzięki stworzeniu okazji do rodzinnych spotkań, przeżywania wspólnych emocji;
  • ocalić od zapomnienia dawne zdjęcia, historie, anegdoty, sposoby spędzania wolnego czasu, gry i zabawy, obrzędy i zwyczaje, a także niezwykłe miejsca.

Jakie korzyści może przynieść ta akcja?

  • Pozytywne emocje związane ze spotkaniem inauguracyjnym.
  • Poznanie historii swojej rodziny.
  • Utrwalenie historii rodzinnych dla następnych pokoleń.
  • Integracja rodziny.
  • Satysfakcja z udziału w pożytecznej akcji społecznej.

Książki uczestników